Bolesne spotkanie
Policja wciąż podejrzewa Irka o nielegalną działalność. Chłopak trafia za kratki. Mirka z Heleną próbują uzyskać na komisariacie jakiekolwiek informacje…
- Nie rozumiem, próbuję się dowiedzieć, dlaczego mój przyjaciel został aresztowany, jakie postawiono mu zarzuty, a pan mi grozi?! Złożę na pana skargę! - Kwiatkowska jak zwykle od razu traci cierpliwość. Jednak policjant wzrusza tylko ramionami:
- Niech pani składa, powodzenia… Ja tylko uprzedzam: jeśli natychmiast pani nie przestanie się awanturować, panią też zamkniemy na dwadzieścia cztery godziny!
- Wie pan, co? To jest granda! I jedna wielka hucpa! Chodź, Helka, idziemy stąd, nie będziemy dłużej gadać z tymi...!