Bolesne spotkanie
Rehabilitant rzuca choremu twarde spojrzenie, a Chodakowski od razu się irytuje.
- Ode mnie?! Żartuje pan sobie?!
- Nie, nie żartuję! Miał pan cholerne szczęście, że rdzeń kręgowy nie został przerwany… I powtórzę raz jeszcze: tylko od pana i pańskiej siły woli zależy, co będzie dalej!
Czy Tomek zmobilizuje się do ciężkiej pracy?