Szczera rozmowa
- Łukasz jest niewinny!
- Jak śmiesz?! - w ciągu sekundy prawnik wybucha wściekłością.
Jednak po chwili znów panuje nad emocjami. A przynajmniej takie stara się robić wrażenie.
- Twój syn zabił moją córkę, a ty przychodzisz tutaj i... Powtarzam, ja tylko chcę, żeby sprawa rozstrzygnęła się na sali sądowej. I żeby winny został ukarany! A ty nie jesteś obiektywna. Ja też pewnie nie byłbym, gdyby chodziło o moje dziecko... I nie zawahałbym się przed niczym, żeby je ochronić.