Tego się nie spodziewali
Jednak kilka godzin później Chodakowski prosi o spotkanie Marię, Martę oraz Marka i decyduje się na szczerość. Opowiada o kontaktach byłej żony z sektą i o tym, co oznacza to dla całej rodziny:
- Gosia dostała się pod wpływ bardzo niebezpiecznych ludzi. Odszukałem ją, kilka razy rozmawialiśmy... To już nie jest ta sama osoba, co kiedyś. Starej Małgosi już nie ma...
Rodzeństwo jest w szoku!