Nie tak miało być
Miłosny pech nie opuści Chodakowskiego. Tomek, po nocy w ramionach ukochanej, będzie pewien, że Agnieszka (Magdalena Walach) do niego wróciła. Olszewska postanowi jednak uciec do Szczecina. Na pożegnanie zostawi tylko krótki list:
"Dla mnie tu już nie ma miejsca. Przepraszam... I dziękuję, że przyjechałeś do Szczecina, dzięki temu nie popełniłam w życiu kolejnego błędu".