Są sobie bliscy
- Kiedyś powiedziałeś, że gdybyśmy się spotkali kilka lat wcześniej, w innych okolicznościach... - doda Sonia.
- Nie miałbym żadnych skrupułów. Raczej nie skończyłoby się na spaniu na sofie.
- Cóż, wobec tego żałuję, że nie spotkaliśmy się właśnie wtedy. Może dziś nie byłabym taka przegrana i samotna. Myślisz, że gdybyśmy się ze sobą przespali, to byłoby prościej? Łatwiej?
- Kto wie, może?