Chce ją mieć tylko dla siebie
Tymczasem Maria wciąż otacza Artura opieką i zagląda do szpitala niemal każdego dnia. Widząc to, Robert traci w końcu cierpliwość.
- Rokowania są... niepewne. Artur o tym doskonale wie, w końcu jest lekarzem i to mu na pewno nie pomaga. On musi w końcu wziąć się w garść. Zmobilizować się, zacząć walczyć.
Zmartwiona Rogowska przekazuje Bilskiemu kolejne złe wieści. A mężczyzna posyła jej chłodne spojrzenie:
- Ale to jest jego problem, prawda?
- I tak, i nie. Artur potrzebuje teraz wsparcia, przede wszystkim wsparcia rodziny...
- Ale wy już nie jesteście rodziną.