Kolejne kłopoty
Zanim Marcin zaprzyjaźni się z nowym znajomym, czekają go znów problemy w pracy. A wszystko przez... Maćka! Górski poda kierowcy zły adres dostawy materiałów budowlanych. Ale kiedy zrozumie, że popełnił błąd, zacznie się wszystkiego wypierać.
- Szefie, nie mam z tym nic wspólnego! W ogóle nie wiem, o co gościowi chodzi... Robi zadymę, a pewnie sam coś pokręcił i teraz szuka jelenia!
Zirytowany Chodakowski wezwie w końcu chłopaka do siebie na rozmowę i da Maćkowi ostrą burę:
- Strasznie z ciebie pyskaty smarkacz. I co ja mam z tobą zrobić?