Zduński lekceważy groźby
Darek dociera za Zduńskim aż do jego bistro. Początkowo jedynie mu się przygląda i obmyśla plan, w jaki sposób najszybciej pozbyć się natarczywego obrońcy Janki.
W 1007. odcinku Paweł otrzymuje anonimowy list z pogróżkami. Chłopak zlekceważy ostrzeżenie bandyty i wciąż na własną rękę będzie poszukiwać gwałciciela.