Kolejne zeznania
Chodakowski powtórzy później swoje zeznania przed prokuratorem:
- Jestem pewien, że sprawcą jest Mariusz Korczyński. Był kochankiem Naomi i wcześniej też był wobec niej agresywny.
Mężczyzna uzna jednak, że Marcin kłamie.
- Zostało ustalone, że pan Mariusz Korczyński całe popołudnie pracował w swoim gabinecie. Widziało go co najmniej dwóch pracowników...
- Jasne! Zapłacił im, to go widzieli!