Wielkie otwarcie!
- Matko, jakie dobre!
Wystarczy jeden kęs i dziewczyna szeroko się uśmiecha. Zadowolona seniorka pokazuje drobno zapisaną kartkę:
- Tu macie jeszcze przepis, bardzo prosty... Każdy głupi potrafi upiec takie ciastka!
- A dlaczego, mówiąc to, patrzy pani na mnie?! - szef od razu się oburza.
Ale Barbara macha tylko ręką:
- Pomyślałam, że do kawy powinniście dodawać małe ciasteczko w serwetce...