To się zakończy katastofą
Tymczasem Rogowski przekona Kingę, by urządziła rodzinny obiad i przy okazji zorganizowała jego spotkanie z żoną. Zduńska będzie miała wątpliwości, ale w końcu ulegnie i poprosi męża, by po pracy wrócił wcześniej do domu. Piotrek wcale nie będzie tym pomysłem zachwycony.
- Odbiło mu na starość i rozwalił życie mamie, sobie i Basi. A my go teraz gościmy na obiadkach, jakby nigdy nic? - chłopak z trudem zapanuje nad emocjami.