Chce jej pomóc czy uwieść?
Z początku Kasia protestuje:
- Jadę do domu. Zamów mi taksówkę!
Jednak Marcin od razu jej przerywa:
- Nie ma mowy, nigdzie nie pojedziesz! Połóż się wygodnie, ściągnij te ciuchy, a ja zaraz poszukam bandaża. Olek mówił, żeby usztywnić staw! Posłuchaj, zrobimy tak: przekimasz się dziś u mnie w sypialni, ja będę spał na sofie.
- Nie, na pewno tu nie zostanę! Nie mogę, bo to się dla ciebie i dla mnie źle skończy...
- Jasne, na pewno zakradnę się w nocy do sypialni i rzucę się na ciebie! Myślisz, że to mnie kręci, ta twoja zwichnięta noga? Za kogo ty mnie masz, za jakiegoś świra?