Mafijne porachunki
Jan Wojdas od dłuższego czasu nie daje spokoju Andrzejowi. Szef mafii miał za złe adwokatowi, że zerwał z nim współpracę. Szantażując, starał się nakłonić Budzyńskiego do zmiany zdania. Dał mu jasno do zrozumienia, że jeżeli nie będzie wypełniał jego poleceń, gorzko tego pożałuje. Prawnik pozostał jednak nieprzejednany.