Ula nie chce ich znać!
Kasia zauważa przypadkiem, że z plecaka Uli wypadł notes. Chce go na nowo schować, ale jej uwagę przyciąga napis na okładce: "Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze".
Dziewczyna od razu czuje niepokój. Cytat pochodzi z Nowego Testamentu, ale podejrzanie kojarzy się z sektą. Kasia przez chwilę się waha, jednak w końcu zagląda do środka i znajduje listę wpłat dla Wioli.
Okazuje się, że nowa "przyjaciółka" wyłudziła od Uli ponad tysiąc złotych! Zdenerwowana dziennikarka od razu pokazuje notes Markowi. A Mostowiak podlicza kolejne sumy i łapie się za głowę.