''M jak miłość''
Od kiedy w przychodni pojawiła się nowa lekarka, doktor Skiba, co chwilę dochodzi do kłótni. Aż w końcu Łagoda skarży się koleżankom w recepcji:
- Nic do niej nie mam i uważam, że jest dobrym lekarzem, ale… To choleryczka! Nie mogę jej zwrócić uwagi, żeby od razu nie było awantury!
A Renia z trudem ukrywa rozbawienie… Podobnie jak Maria.
- Kto się czubi, ten się lubi…
- Coś jest na rzeczy…
- Jedno jest pewne: nieźle między wami iskrzy!
- Tak… I za każdym razem spięcie! - Michał tylko zgrzyta zębami. - Was to bawi, ale mnie nie jest do śmiechu!
- A o co wam tym razem poszło?