Aktorka nienawidziła swojej roli
Choć rola Małgosi przyniosła Koroniewskiej ogromną popularność, dziś uważa ją za przekleństwo. Szczerze oznajmiła, że granie nudnej Chodakowskiej ogromnie ją męczyło i drażniło.
- Bardzo lubię serial "M jak miłość", bardzo lubię jego twórców, ale nie za bardzo lubię Małgosię. I tak było od początku do końca. Jesteśmy diametralnie różne. Jej "meduzowatość", brak temperamentu mnie po prostu rozwala. (...) Naprawdę w swoim życiu miałam dosyć dużo wzlotów i upadków. Jestem z rozbitej rodziny, wychowywałam się z mamą, w którymś momencie zostałam kompletnie sama. A ta zimna ryba ma całą rodzinkę i dalej wszystko rozwala. I błagam, widzowie, nie wierzcie w kolejne ploty! Lepiej zadzwonić lub napisać na Facebooku do Koroniewskiej! - stwierdziła bez ogródek.
Jak w takim razie potoczą się dalsze losy ukochanej córki Mostowiaków?