Kolejne problemy
Wojdas trafił za kratki, jednak Budzyński nadal nie jest bezpieczny. I wie, że bandyta w każdej chwili może się zemścić.
Jarecki postanawia uciec i zamiast pożegnania, wysyła Budzyńskiemu krótki e-mail z ostrzeżeniem.
"Czołem. Melduję, że zrobiłem sobie dłuższe wakacje. Tobie i twojej rodzince radzę zrobić to samo, bo strasznie gorąco się zrobiło… Udanej kanikuły, trzymaj się, szefie"
Tymczasem ludzie Wojdasa podrzucają do kancelarii kilka zdjęć, które zrobili nie tylko Andrzejowi, ale i jego rodzinie…