Dojdzie do bójki
- Słuchaj, gnido... Zabrałeś mi żonę, a teraz jeszcze nachodzisz starych ludzi?! Narażasz ich zdrowie, życie... Policjant od razu wymierzy rywalowi cios. A gdy Michał padnie na ziemię, rzuci krótko:
- Zniszczyłeś to, co miałem najcenniejszego - moją rodzinę. Powinienem cię zabić!