Wszystko się sypie...
- Zawiozę cię do Warszawy i co dalej? Będziesz nocować na dworcu czy pod mostem? Może jednak wrócimy do domu, siądziemy, spokojnie pogadamy, zastanowimy się…
- Nie! Nie mam się nad czym zastanawiać. Nie mogę zostać w Grabinie i korzystać dłużej z waszej pomocy... Po prostu nie mogę!
- Kasia, chyba trochę dramatyzujesz...
- Nie mogę do was wrócić! Chcę zacząć wszystko od nowa, mam trochę oszczędności… Poszukam pracy. Na razie zatrzymam się u koleżanki i jakoś dam sobie radę…
- U koleżanki? - Mostowiak od razu wyczuwa kłamstwo. - Mnie nie musisz okłamywać. Jedziesz do tego faceta, prawda?
Gdzie Kasia spędzi najbliższą noc? W hotelu, u przyjaciółki czy… w sypialni Marcina?