Widzowie od razu ją pokochali
Mikuć nie spodziewała się, że grana przez nią bohaterka wywoła aż tyle pozytywnych emocji.
- Właściwie nie ma dnia, żeby ktoś nie podszedł i nie powiedział mi czegoś miłego. Zwykle rozmawiam z osobami starszymi, ale ostatnio zaczepiła mnie np. młoda dziewczyna i wyznała, że jestem dla niej autorytetem rodzicielskim... - zdradziła w wywiadzie na oficjalnej stronie "M jak miłość".