Ma tego dość!
Kisielowa próbuje się bronić:
- Księdzu powiedziałam tylko dlatego, żeby Marka wezwał do opamiętania...
Jednak Mostowiakowa od razu jej przerywa:
- Ty sama się opamiętaj! Masz niewyparzony jęzor i paskudny charakter! Nie rozumiem, jak mogłam się z kimś takim zaprzyjaźnić? Koniec z nami!