Adrian Żuchewicz
Jak przyznaje, chociaż pojawia się tylko w jednym serialu, jest rozpoznawany na ulicy. Napotkane osoby utożsamiają go jednak niemal wyłącznie z ekranowym bohaterem, co bardzo go denerwuje.
- Jak ludzie mnie poznają, krzyczą: "O! Łukasz z M jak miłość". Niestety, jestem nazywany tak ciągle.