Adrian Żuchewicz
Pojawianie się u boku cenionych aktorów, takich jak Witold Pyrkosz czy Teresa Lipowska, było dla niego dużym przeżyciem.
- To był wielki stres. To są ikony ekranu, dlatego na początku byłem bardzo speszony.
Naturszczyk, który dopiero stanął na początku swojej drogi ku sławie, mógł jednak liczyć na wsparcie bardziej doświadczonych kolegów.
- Oczywiście pomagali mi na planie. Dużo rozmawialiśmy poza ujęciami. To pozwoliło mi oswoić się ze wszystkim.