Tego się nie spodziwała
Sama zainteresowana była zaskoczona diagnozą. Podejrzewała, że opuchlizna to chwilowa niedyspozycja związana z uczuleniem, a nie problemami hormonalnymi.
- Przypuszczała, że to reakcja alergiczna na jakiś kosmetyk, którego używała ostatnio do zabiegów upiększających - wyjawiła na łamach "Na Żywo" znajoma aktorki.