Dziewczynie grozi nawet osiem lat więzienia
- To dobrze, cieszę się, tym bardziej, że to zwykła pomyłka! Mówię serio! – powie Ula.
- Jasne, niech zgadnę: a te narkotyki ktoś ci podrzucił, tak? Większość tak się właśnie broni - policjantka szybko sprowadzi ją na ziemię.
W opowieść Uli nie uwierzy także prokurator, która nie zamierza traktować dziewczyny ulgowo.
- W chwili zatrzymania miała pani przy sobie kilka gramów marihuany. W takim przypadku zachodzi uzasadnione podejrzenie, że może chodzić o handel. Grozi pani nawet osiem lat więzienia.