Miał być lekarzem, został aktorem
Choć urodził się w Szczecinie, dzieciństwo spędził w Warszawie. Będąc małym chłopcem, pragnął pójść w ślady rodziców. Marzył, aby tak jak oni, zostać lekarzem - najchętniej kardiochirurgiem dziecięcym. Jednak już w szkole podstawowej wykazywał dużą niechęć do nauki i opuszczał lekcje.
- Wyszedłem z bardzo ciepłego domu. Od rodziców dostałem dużo miłości i poczucie bezpieczeństwa. Jakim byłem dzieckiem? Kłopotliwym. (...) Nauczyciele nie mieli ze mną łatwego życia. Zawsze miałem swoje zdanie i sto pomysłów na minutę. Biedne też były moje koleżanki – lubiłem zanurzać ich warkocze w atramencie. Wagarowałem – śmiał się po latach.