Nocny spacer Marcina
A po wyjściu z bistro dotrze w końcu do bloku Tomka w stanie "ograniczonej przytomności". Zdesperowany chłopak zacznie naciskać kolejne przyciski domofonu, budząc połowę bloku.
- Tomek? To ja, święty Mikołaj. Wpuść mnie.
- Jaki Tomek?! Jaki Mikołaj?! Co za debil!
A gdy drzwi pozostaną zamknięte, pojedzie prosto do Agnieszki (Magdalena Walach)!