Nie spodziewa się, że grozi im niebezpieczeństwo
- Kinga bardzo polubiła Lubińską. Widzi, że jest dobrą matką, opiekuje się małą Zuzią i wszystko jest dobrze. Dlatego bez najmniejszych oporów zostawia swoje dzieci pod jej opieką. Ma wręcz poczucie, że ona spadła z nieba, bo jest tak serdeczna i tak opiekuńcza, zwłaszcza dla Mikołaja, że lepszej niani nie mogła sobie wymarzyć. Kompletnie nie jest świadoma tego, co się dzieje i może zdarzyć - zdradziła w "Kulisach M jak miłość" Kasia Cichopek.