Ma do niej żal
Ewa coraz częściej spotyka się z Krisem i zaprasza nawet kolegę na domowy obiad. Marek wybucha zazdrością. Mostowiak od razu czuje, że przyjaciel ukochanej wcale nie jest tak sympatyczny, jak się wydaje...
Krzysztof wyraźnie stara się go zirytować. Z uśmiechem opowiada o szalonej imprezie w Dublinie, którą oboje z Ewą zakończyli dopiero w jego hotelu. Wdowiec w końcu traci cierpliwość i postanawia wrócić do domu.
- Ten palant mnie prowokuje! Robi to specjalnie, nie widzisz tego?