Rozprawa
Marcin, wspierany przez rodzinę i Andrzeja Budzyńskiego, walczy w sądzie o prawo do opieki nad Szymkiem. Czy w końcu będzie mógł zabrać chłopca do domu?
Podczas rozprawy sędzia najpierw zadaje pytania Chodakowskiemu, by ustalić, jakie warunki może zapewnić synowi.
- Jak zamierza pan pogodzić opiekę nad dzieckiem z pracą zawodową?
- Pracuję w firmie budowlanej, dobrze zarabiam. A jeśli chodzi o opiekę, to pomoże mi brat, który jest lekarzem, a także moi rodzice. Oczywiście, zatrudnię też opiekunkę do dziecka.
Kolejnym świadkiem jest profesor, który zajmuje się małym w szpitalu. Informuje sędziego o postępach w leczeniu Szymka. Lekarz ocenia także Marcina i nie ma o młodym ojcu dobrego zdania.