Początek kariery
Agnieszka Więdłocha podbiła serca widzów rolą Leny w "Czasie honoru". By zagrać w serialu, musiała wziąć udział w castingu. Jak sama twierdzi, bardzo zżyła się ze swoją bohaterką. Nic dziwnego, w końcu od 2008 roku nieprzerwanie pojawia się w produkcji telewizyjnej Dwójki.
- Lena na początku wydawała mi się totalnie zagubiona, nieradząca sobie z rzeczywistością wojenną, w której przyszło jej żyć, a potem z przeniesieniem do getta. Z czasem jednak ewoluowała, dorosła i stała się dzielną oraz pewną siebie kobietą. Rola się rozwinęła i miałam szansę dorastać razem z nią. Towarzyszy jej proces przemiany, mnie również - mówiła aktorka w rozmowie z dziennikarzem "Angory".