Tajemnice produkcji
Według 29-latka, twórcy programu dokładnie zadbali zarówno o wygląd uczestników, jak i otoczenie, w którym przebywali. Mało tego, ingerowali również w to, czym zajmowali się rolnicy i jakie zadania czekały na ich kandydatów.
- Pokój, w którym spaliśmy we trójkę, który Ania nam pokazała i powiedziała, że przygotowała dla nas, tak naprawdę był przygotowany przez produkcję programu. To były te same łóżka, które były w pierwszej edycji. Kręciliśmy do godz. 20, a potem mogliśmy już być z Anią sam na sam, więc czasem wieczorem pytaliśmy, co będziemy robić następnego dnia. Odpowiadała, że nie ma pojęcia i radziła nam zapytać Konrada, czyli reżysera. Usłyszeliśmy od niej, że chętnie powiedziałaby nam, co będziemy robić rano, ale ona tego nie wie. Kiedy rano już kręciliśmy, to przed kamerami mówiła "dziś wymyśliłam dla was to i to", więc te zadania, które wykonywaliśmy, nie były wymyślane przez nią - dodał w rozmowie z serwisem strefaagro.nowiny24.pl.