Telenowela zamiast medycznego serialu
- To trudna, ale przemyślana decyzja. Czułem, że moja postać nie idzie w dobrym kierunku, zacząłem się męczyć - to nie był już ten Maks - więc odszedłem. (...) Kiedy mniej więcej dwa lata temu wsiadłem do pociągu z napisem "Toruń Copernicus", nie umawiałem się z nikim, że w połowie naszej podróży ten pociąg zacznie skręcać w kierunku Brazylii, Wenezueli, rejonów, które nie są moimi ulubionymi klimatami, więc na pierwszym zakręcie postanowiłem wyskoczyć. Nie przedłużyłem umowy - powiedział aktor w jednym z wywiadów.