Felieton Bartosza Żurawieckiego
Tym zaś członkom, którzy nadal będą dychać, rekomendowałby podać na deser jakże świętobliwą komedię Pedra Almodovara rozgrywającą się w żeńskim klasztorze – „Pośród ciemności”. Natomiast osoby szczególnie przez święta zgnębione pocieszy zapewne inny film hiszpańskiego reżysera znaleziony w tym samym boksie – „Czym sobie na to wszystko zasłużyłam?”.