Jacka wspiera jego jedyny przyjaciel
Po powrocie z wycieczki, Magda Gessler postanowiła poważne porozmawiać z kelnerem o jego stosunkach z właścicielem. Artur przyznał, że traktuje Jacka bardziej jako przyjaciela, niż surowego szefa.
- Gdyby tak nie było, to już dawno w tej beznadziejnej sytuacji bym nie tkwił - wyznał.
- Uważasz, że to jego wina, że się nic nie dzieje?
- Po części tak. Liczy na cud. Jest lekkomyślny, wszystkim ufa i wysłuchuje. To mnie irytuje. Przykro mi jest - mówił przez łzy.
- Bo to jest przykre patrząc, jak ktoś jest dobrym człowiekiem, robią go bez przerwy w konia i nie ma znikąd pomocy - podsumowała gwiazda.
Kuchenne rewolucje. Przepisy Magdy Gessler * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także: