"Kuchenne rewolucje": Gessler zapowiada "pierdolnik koloru"
Ostatecznie jednak Gessler wygrała batalię o naturalną śmietanę, świeże produkty i jak to nazwała - "prawdę w gotowaniu".
Choć propozycje jej zmian w "Karczmie pod łosiem" przez właściciela zostały przyjęte sceptycznie, wszyscy z uwagą przysłuchiwali się propozycjom rearanżacji wnętrza.
Na złośliwe pytanie pana Wawrzyńca, czy dążąca do zalania kolorami ponurej hali Magda załatwi w tym lokalu tęczę, Gessler odpaliła:
- Nie, ale będzie tu pierdolnik koloru.
Właściciel z trudem przełykał kolejne propozycje zmian, tak jak np. kwestię nazwy karczmy. Odejście od łosia, którego wypchana głowa witała gości od progu, była dla pana Wawrzyńca prawdziwą przykrością, zaś słowa Gessler, że "łoś nie jest fajny, a jego głowa jest tragiczna", były wyjątkowo bolesne.
Afrodyzjaki w kuchni! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku