"Farma pod łosiem": eko farma czy eko ściema?
- Co jest z tym barszczem, że jest do dupy? On ma koszmarny kolor! To nie jest barszcz - Gessler wyrzuciła swoje pretensje szefowi kuchni, Bartkowi. - Wstydzimy się tego - wyznał skruszony autor tego dzieła, po czym bacznie przysłuchiwał się wykładowi restauratorki, jak powinien wyglądać prawdziwy barszcz.
Kłopotliwy wywar nie był jednak największym problemem. Gessler była przerażona ilością przetworzonych, sztucznych produktów, na których pracują kucharze, tym bardziej, że właściciel był przekonany, że prowadzony przez niego interes jest w pełni ekologiczny.
Jak na taki stan rzeczy mogła zareagować Gessler? Oczywiście "przypadkowym" tłuczeniem słoików i dochodzeniem w sprawie chemicznej śmietany.
Afrodyzjaki w kuchni! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku