Gessler nie zdążyła spróbować zamówionych dań
- Jeszcze jedna pizzeria? Ileż można?! Czy naprawdę nie ma żadnego pomysłu na smaczną kuchnię w Polsce?- oburzyła się Magda Gessler, gdy dotarła na miejsce rewolucji.
Kiedy przekroczyła próg restauracji, wcale nie było lepiej. Obdarte kanapy i kiczowate wnętrze odstraszały potencjalnych klientów.
- Tu jest okropnie brzydko!
Pełna obaw gwiazda zaczęła przeglądać menu i nie wierzyła własnym oczom. Na próżno szukać potrawy, która nie jest zmrożoną na kość bryłką. W końcu sam właściciel wkroczył do akcji i polecił zdezorientowanej Gessler specjalności zakładu: sałatkę grecką i pizzę... ze śmietaną. Niestety, drugie danie nie zdążyło dotrzeć na stół, ponieważ restauratorka postanowiła przerwać rewolucję.