Celebryta jak pasożyt
By jeszcze dobitniej zobrazować zagrożenie, którym dla rodzimej kultury jest cały medialny przemysł związany z show biznesem, Wojewódzki używa odważnego porównania.
"Na polskiej pop kulturze pojawił się cień pasożyta, który ją deformuje i niszczy jej zdrowe komórki. To celebryta. Słowo wytrych i słowo postrach, które tłumaczy wszystko. Grupa średnio zdolnych, ale mocno zdeterminowanych na medialną obecność pierwotniaków wyznacza w Polsce standardy, kto jest człowiekiem sukcesu. Ilość okładek nie ma nic wspólnego z ilością jakichkolwiek dokonań. Ilość medialnych publikacji staje się jedynym dowodem istnienia. Słowo kariera zaczyna niebezpiecznie zbliżać się do słowa karykatura" - kończy artykuł.
I choć jak przyznało wielu internautów, z obserwacjami Wojewódzkiego trudno się nie zgodzić, to nie omieszkano mu wypomnieć, że sam od lat nie tylko funkcjonuje w krytykowanej przez siebie branży, ale co więcej, sam ma na nią ogromny wpływ.