Zgrzyt w studiu?
Jak jednak dało się zauważyć, określenia na temat jego osoby niekoniecznie przypadły mu do gustu. - Jest takie powiedzenie, że najłatwiej popełnić samobójstwo skacząc z ego na IQ. Trzeba bardzo uważać, żeby nie nadmuchać za bardzo własnego ego - skomentował w programie. - Pomijam celebrytów, gwiazdorów i tak dalej, ale u polityków to jest najgorsze, co może się stać, a wielu takich widziałem. Takie nadmuchane ego bardzo łatwo może wybuchnąć w niekontrolowany sposób – mówił polityk.