Kariera za oceanem
Później Miko wyznała, że żyje z aktorstwa, chociaż ostatnio maluje też obrazy, które sprzedaje. Nie zawsze jest bowiem tak, że udaje się jej zdobywać upragnione role.
- Był taki czas, że nie grałam przez rok. W Stanach jest też tak, że jak grasz w telewizji, to otrzymujesz tantiemy. Za każdym razem, kiedy leci w telewizji, kiedy powtarzają, to mi płacą. To są sumy, które pozwalają żyć. Nikt nie mówi o mnie jak o polskiej aktorce - przyznała.
Kolejnym tematem, który bardzo zaciekawił prowadzącego, były związki jego gościa.
- Ty masz kogoś teraz na stałe?
- Nie, no jakoś nie. Mężczyzna musi być duchową, spirytualną osobą, która kocha świat - tajemniczo podsumowała spotkanie Miko.