O "Azja Express" i narzeczonej Wojewódzkiego
Głównym tematem rozmowy był oczywiście program "Azja Express", w którym Miko dała się poznać jako obrończyni praw zwierząt oraz... posiadaczka złotych klapek.
- Czy ten program spełnia twoje wymagania sprzed wyjazdu do Azji? - zainteresował się Wojewódzki.
- Jest to program rozrywkowy. Chciałam pojechać do Azji, mieć jakieś wyzwanie. Nie zrobiłam tego dla pieniędzy. Wiedziałam, że będę się bać, ale też pokonam moje słabości. Nie miałam pojęcia, jak to będzie pokazane. Miałam nadzieję, że będzie trochę kultury, że pokażą, że można podróżować za dolara. Jedyne, co mnie teraz denerwuje, to jest ten hejt, który się stworzył. Tak to niestety w Polsce jest, że ludzie lubią hejtować i tak się stało, że hejtują Renatę - wspominała przed kamerami.
- _Moim zdaniem wizerunkowo wygrała para Małgosia i Radek oraz Renata _- szybko zmienił temat zakłopotany prowadzący.