Krystna Mazurówna: Denerwuje ją brak tolerancji
- Co Panią najbardziej denerwuje?
Brak tolerancji, mentalność zapóźniona w Polsce oraz narzekanie. Uważam, że narzekanie na cokolwiek, począwszy od łamania w kościach na pogodzie skończywszy, jest szalenie nieeleganckie, to dowód złego wychowania. Jeżeli kogoś coś boli, niech idzie do lekarza, za to mu się płaci. Narzekanie na pogodę nie ma sensu, bo to nic nie zmieni.
* - Dla Pani zawsze jest pogoda?*
Jakaś zawsze jest – czasem upał, deszcz, śnieg. Tak ma być.
- Na deszcz nie łamie Panią w kościach?
Mnie jeszcze w ogóle nie łamie w kościach.
* - Jednym słowem jest Pani szczęśliwą kobietą bez dolegliwości?*
To prawda.
Tekst: Ewa Jaśkiewicz/AKPA
AOS/KŻ