Ugrzeczniony juror
Wojewódzki jest jednym z trzech jurorów "Małych Gigantów", bez wątpienia jednak najmniej dopasowanym do formuły programu.
W przeciwieństwie do koleżanek zza jurorskiego stołu rodzicem nie jest, ale to właśnie ma być jego atutem. W talent show najprawdopodobniej będzie pełnił rolę zgorzkniałego wuja, marudera, którego na wizji rozbrajać będą przedszkolaki. Edward Miszczak zdradził już zresztą w jednym z wywiadów, w jakiej konwencji zaprezentuje się showman.
- On świetnie rozmawia z dziećmi, traktuje je jak dorosłych - zapewniał dyrektor programowy TVN.
Niezależnie jednak od tego, jak dobrze Wojewódzki odegra narzuconą mu rolę, chyba nikt nie jest na tyle naiwny, by uwierzyć, że będzie na ekranie sobą. Zobaczymy ugrzecznioną odsłonę gwiazdy TVN, łagodną wersję Wojewódzkiego, który wobec dzieci nie będzie mógł sobie pozwolić na krytykę, jaką zalewał uczestników poprzednich talent show ze swoim udziałem.