Nie umiał przejść obojętnie
To właśnie pomocy pokrzywdzonym przez los pociechom postanowił poświęcić w kolejnych latach więcej uwagi. Aktor założył w Białymstoku fundację "Dać Szansę", działającą na rzecz dzieci upośledzonych.
Zawsze podkreślano, że jest człowiekiem o wielkim sercu i wrażliwości na ludzką tragedię.
- To był anioł, nie człowiek. Serce, łagodność, życzliwość. I to wszystko prawdziwe, nieudawane. Nie sztuczne, jak u wielu ludzi. Naturalna dobroć - mówił o aktorze Artur Barciś.