Musi wybierać
Jak twierdzi aktor, trudno pogodzić intensywne granie w serialach z występami w filmach.
- Zdecydowałem się na "Klan" i wiem, że płacę cenę w postaci izolacji od kina artystycznego, wielkoekranowego. Wiem, że reżyserzy nie patrzą na mnie jak na Stockingera, ale jak na Pawła Lubicza - żali się.