Nie tak miało być
Stockinger od 17 lat wciela się w postać Pawła Lubicza. Rola ta przyniosła mu ogromną sympatię widzów, ale z drugiej strony sprawiła, że jego kariera wyhamowała.
- W tym zawodzie jest tak, że albo jest się na salonach, czyli gra się w dobrych tytułach, dobre role, z dobrymi aktorami i dla dobrej publiczności albo - niestety - trafia się z deszczu pod rynnę - wyznał w wywiadzie dla tygodnika "Twoje Imperium".