To on jest następcą Lubicza
Richter zdradził, że próbował tak zagrać postać Mirka, by przypadła do gustu widzom.
– Kiedy dostałem scenariusz, to odniosłem wrażenie, że Mirek tylko na chwilę zagości w życiu Grażynki, narobi dużo szumu i wyleci z serialu. Tak to odczytałem… Mirek sprawiał wrażenie trochę zbyt bezczelnego, nachalnego i luzackiego faceta. Starałem się nieco zmienić tę postać, żeby był trochę sympatyczniejszy. Na pewno, kreując tę postać, trochę odszedłem od intencji scenarzystów. Nie wiem, czy zostanę w serialu na dłużej, ale chciałbym, żeby widzowie polubili Mirka – powiedział aktor.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )