Aktorka nie dopuszcza do siebie kolegów
Nie tylko fani serialu „Klan” zamartwiają się długą nieobecnością Agnieszki Kotulanki. Również znajomi z pracy próbują pomóc chorej koleżance.
- Byłam u niej parę razy, dzwoniłam do drzwi. Ale człowiek musi być otwarty, żeby przyjąć pomoc – żaliła się Małgorzata Ostrowska-Królikowska.
Jak udało się dowiedzieć tygodnikowi "Na żywo", aktorka przeprowadziła się do córki, Katarzyny Sas-Uhrynowskiej. Aż trudno w to uwierzyć, bowiem obie panie kilka lat temu zerwały ze sobą kontakt.